wtorek, 15 września 2015

Fantazje podczas naszego sexu cz.2

Często kiedy pieprzyłem Ewę fantazjowaliśmy o imprezie u nas w domu, na której ona była by główną atrakcją.
Impreza w typowo męskim gronie, ja, Ewa i kilku moich kolegów.
Mniej więcej wyglądało by to tak: koledzy przychodzą do nas do domu, tylko ja ich witam, Ewa jest w pokoju obok. Mamy w domu duży narożnik, pomieści się na nim spokojnie 5-6 osób, wszyscy siedzielibyśmy sobie i popijaliśmy drinki. Kiedy już wszyscy mieli by dobre humory i atmosfera stała by się bardziej luźna poszedłbym do pokoju obok i przyprowadził z niego Ewę.
Ona, ubrana w krótką spódniczkę i skąpą, opinającą jej ciało koszulkę staneła by zawstydzona w środku naszego kręgu. Jeden z nas podszedłby do niej od tyłu i zawiązał jej opaskę na oczach. Następnie popchnął by ją lekko w kierunku reszty chłopaków. Kilka osób otoczyło by ją jeszcze ciaśniej, poczuła by na swoim ciele ich ręce które beszczelnie i bezwstydnie pchały by się wszędzie. Nieśmiało próbowała by zacisnąć nogi, ale rąk było za dużo i były mocniejsze...ktoś rozchylił jej uda, inny ściagał już niej majteczki. Ktoś stojący za nią obmacywał ją po piersiach, inny złapał by ją za szyję ostrzegawczo jakby dając znak że jeśli będzie się wyrywać jego ręka zaciśnie się mocniej.
Ewa uwielbiała takie obmacywanie, mimo że zawstydzona była by również mega podniecona. Rozebralibyśmy ją całkowicie, a następnie złapałbym ją za włosy mówiąc "chodź dziwko" i pociągnął do pokoju obok.
Tam przywiązałbym ją do łózka, tak by obydwie jej dziurki były łatwo dostepne oraz żeby można było skorzystać z ust. Jako gospodarz i właściciel dziwki skorzystałbym z niej pierwszy rżnąc i sprawdzając jednocześnie czy jest dobrze związana.
Potem, przez resztę wieczoru ona została by w tym pokoju, a my korzystalibyśmy z niej do woli. Kto chciałby szedłby do niej, rżnął dowolnie, bądź podstawiał kutasa do obciągnięcia, a ona nie mogła by nic zrobić. Czasami słychać by było tylko jej nieco głośniejsze westchnienie kiedy ktoś zaczynał korzystać z jej dupki. Obok niej, na stoliku powiększałby się tylko stosik zużytych prezerwatyw, które na koniec rzucalibyśmy na nią, bądź kazalibyśmy wypijać z nich spermę....

Ewa zawsze nakręcała się podczas takich fantazji, mimo że ta powyżej jest bardzo bliska gwałtowi na niej sama wymyślała w jaki sposób mogła by nas obsługiwać, jak sprawiać przyjemność. Raz była dziwką przywiązaną do łózka, a następnym razem służącą, która obsługuje nas nago przynosząc drinki i podając jedzenie. W fantazjach nie miała nigdy oporów żeby zrobić z siebie uległą szmatę dającą dupy na moich oczach, zalewaną spermą z kilku kutasów naraz, wciąż jednak brakowało realizacji choćby części fantazji w rzeczywistości.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz