czwartek, 12 listopada 2015

Kara

Bym zapomniał......ostatnio Ewie dwa razy pod rząd zdarzyło się obciągnąć mi i nie połknąć...jak na posłuszną dziwkę zachowała się bardzo źle, pobiegła do łazienki i wypluła.
Do tej pory połykała bez problemu nawet bardzo duże wytryski.
W związku z tym mam pytanie, jak powinna zostać ukarana? :)

Odpowiedzi proszę zamieszczać w komentarzu pod tym postem, twórca zwycięskiego rozwiązania ( tego które mi się najbardziej spodoba i uznam je za adekwatne ) może liczyć na baaaaardzo fajną niespodziankę :)

Lunch z kolegą

To wpis zupełnie nie chronologiczny, ale tak dawno już nie pisałem, że postanowiłem się zmobilizować i napisać coś o tym co dzieje się teraz.
Ewa wczoraj oświadczyła mi że umówiła się na lunch z starym znajomym - Jurkiem. Jurka znamy od kilku dobrych lat, spotykaliśmy się wielokrotnie również razem. Jurek jest typem małego kobieciarza, który zawsze, nawet wiedząc że nic nie zyska będzie starał się delikatnie i gustownie adorować kobiety wokół siebie, stwarzając wrażenie, że byłby chętny na coś więcej.
Ewa nie raz mi o tym opowiadała, o jego żarcikach, o tym jak ją ukradkiem sobie ogląda kiedy się spotykają, o tym co mówi.
Tak więc umówiona na dzień kolejny z Jurkiem zaczeła się szykować do spotkania. Uwielbiam przyglądać się kiedy Ewa mając się spotkać z jakimś obcym facetem szykuje się do tego spotkania bardzo starannie. Na codzień jest bardzo zadbaną kobietą, ale w przypadku takich spotkań szykuje się wyjątkowo. Godzina malowania paznokci, również u stóp ( w listopadzie, kiedy nie chodzi w odkrytych butach? :) ), rano przed spotkanie staranne wybranie ubioru, który jest zawsze super sexowny. Tak jak by chciała całą sobą powiedzieć, "spójrz jaka jestem zajebista". Nie przeszkadza mi to zupełnie, wręcz jest mocno podniecające to że szykuje się dla obcego faceta, dla kogoś kto będzie ją dokładnie oglądał i jako że jest facetem to na 100% pomyśli o tym samym co ja......o tym że fajnie było by zerżnąć taką dupę, zajebiście było by namówić ją na obciąganie, szczególnie teraz, kiedy tak pięknie i elegancko wygląda. Ona doskonale wie że on tak myśli, wie że przez całe spotkanie jego kutas będzie się prężył w spodniach.
Wyobrażam sobie zawsze taką sytuację, spotykają się na niewinny lunch, nie widzieli się sporo czasu, po lunchu, podczas którego on obrzucą ją komplemantami idą razem na parking do samochodu, a tam, mając imitację imtymności jego żarty stają się bardziej zdecydowane, dające do zrozumienia na co ma ochotę, a ona...ona po prostu pochyla głowę i mu obciąga na parkingu.
Moja śliczna, elegancka Ewunia ciągnie laskę w samochodzie na parkingu jak zwykła dziwka.
Potem on ją odwozi z powrotem do pracy, obydwoje wracają do mijającego dnia...

Swoją drogą powinno to być całkiem zwyczajne, żona spotyka się z kolegą, wysyła mężowi smsa o treści " kochanie, on cały czas patrzy się na moje cycki, wygląda na to że ma na mnie ochotę, czy mogę mu ulżyć i obciągnąć? ", mąż się zgadza odpisując "tak, ale pod dwoma warunkami, 1.opowiesz dokładnie wieczorem jak to było, 2. niech on ci zrobi zdjęcia w trakcie twoim telefonem"
Zgidzilibyście się na taki układ? :)
Ja....chyba tak :)

PS
To zdjęcia co prawda nie ilustuje opowiadania, ale ona jest taka podobna do Ewy....:)