czwartek, 18 czerwca 2015

Dalej....

Po tym wszystkim co się stało zaczęły zachodzić we mnie zmiany. Oczywiście nie stało się to nagle, to działo się i trwało na przestrzeni wielu miesięcy. Najpierw oczywiście przeważało rozgoryczenie i żal, zastanawiałem się nad każdym szczegółem poprzedzającym ostatnią zdradę, zastanawiałem się gdzie popełniłem błąd. Doszukiwałem się wszędzie śladów świadczących o tym że to zaczęło się wcześniej.
Im więcej o tym myślałem, tym częściej zastanawiałem się jak to wszystko wyglądało. Kazałem Ewie o tym opowiadać ale również wszystko opisać, w mojej wyobraźni powstawały obrazy tego jak on ją rozbiera, jak zaczyna ją obmacywać, jak jego ręce sięgają do jej mokrej cipki jak to na nią działa.
Wiedziałem że Ewa podnieca się bardzo szybko, na pewno była mokra, podejrzewam że bardzo mokra...
W jej opisie i opowiadaniach nie było słowa o tym czy mu obciągała, ja jednak widziałem oczami wyobraźni ją klęczącą przed nim i obciągającą mu kutasa.....lubiła przecież obciągać i nie widzę powodu dla którego nie miała by mu tego zrobić.
Myślałem o tym jak ją pieprzył, podejrzewałem że jej opis tego spotkania był mocno okrojony, że nie chciała mnie ranić pisząc za dużo, a ja tak bardzo chciałem wiedzieć :)
Wtedy zacząłem odkrywać że bardzo mnie to podnieca. Zawsze kiedy o tym myślałem mój kutas podnosił się i domagał się więcej....
Według Ewy pieprzyli się tylko raz, potem tylko pili wino i rozmawiali, nie pasowało mi to zupełnie do charakteru Ewy, podejrzewałem że mając całą noc do dyspozycji, mogła się pieprzyć kilka razy. A jeśli tak to jak? a jeśli tak to gdzie on się spuszczał, czy do gumki czy też zalał jej swoją spermą twarz, a może kazał wystawić język i spuścił się prosto na niego? Mój kutas stał naprężony na samą myśl że ktoś mógł, całkiem niedawno, pompować swoją spermę w usta mojej Ewy....:)



A może spuścił się jej na twarz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz