poniedziałek, 6 lipca 2015

Posłuszna dziwka

Jeśli chcesz zachować chronologię czytania to rozpocznij od postu z maja 2015 pod tytułem:

Korzystając z weekendu trochę przekopałem moje historyczne archiwa i znalazłem jedną z opisanych w wcześniejszym wątku rozmów ( a raczej monologów ) mojej Ewy z Adamem, w której opisuje jak chciała by aby wyglądało ich spotkanie.

".....Chciałabym przyjść do Twojego biura kiedy już wszyscy inni z niego pójdą. Weszłabym do niego ubrana w kusą spódniczkę i bluzeczkę na ramiączkach. Miałabym na sobie również krótką, dżinsową kurtkę, którą zdjełabym od razu po wejściu.
Z tego co wspominałeś to masz w biurze dużą, rozkładaną kanapę, rzuciłabym kurtkę na nią i podeszła do Twojego biurka. Stanęła bym tak blisko Ciebie byś widział moje stojące sutki pod koszulką, oczywiście nie miałabym biustonosza.
Potem powiedziałabym że chciałabym Cię obsłużyć po męczącym, długim dniu, że na pewno jesteś zmęczony ciągłym siedzeniem przed komputerem, a w domu Twoja żona pewnie nie będzie miała czasu ani ochoty. Powiedziała bym również że jeśli chcesz to możesz mnie sobie wcześniej dokładnie obejrzeć, że specjalnie na spotkanie z Tobą zadbałam aby moja cipka i dupka były super gładkie....
Ty podniósłbyś moją spódniczkę i zobaczył że jestem w stringach które niewiele co zakrywają. Obejrzałbyś sobie mnie od przodu, potem kazał się obrócić, odsunął palcem pasek stringów i obejrzał moją dupkę i cipkę od tyłu.
Potem kazałbyś mi uklęknąć przed sobą, rozpiąłbyś swój rozporek i wyciągnął kutasa. Ściągneła bym Ci spodnie do kostek, i zaczęła go delikatnie lizać, od podstawy do samego czubka, tak jakbym chciała go wyczyścić. Potem wzięła bym go do ust i zaczęła obciągać. Moja głowa poruszała by się góra -dół, Ty słyszałbyś tylko miarowe mlaskanie, strużki śliny wyciekały by mi z ust. Mógłbyś również docisnąć mi moją głowę do swojego kutasa, zobaczyłbyś jak się nim krztuszę i dławię. Wtedy podniosłabym wzrok i patrzyła na Ciebie  prosząc wzrokiem o litość..
W końcu poczułabym jak Twój kutas pulsując strzela dużymi porcjami gęstej spermy w moje usta. Poczekała bym aż opróżni się całkowicie, cofnęła głowę i pokazała w otwartych ustach ile nazbierałam spermy. Kazałbyś mi połknąć po chwili, a ja pokazałabym na koniec że nic nie zostało w moich ustach....
Klęcząc jeszcze przed Tobą spytała bym czy masz również ochotę zerżnąć moje dziurki zanim wrócę do domu, do męża....."
cdn.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz